Anna i Grzegorz poznali się w programie "Rolnik szuka żony". Ania wydawała się na początku spokojna, od razu wpadła w oko Grzegorzowi. Nieśmiała Ania zauroczyła Grzegorza do tego stopnia, że ten postanowił się jej oświadczyć! Ślub odbył się dwa tygodnie. Para do tej pory pamięta te emocje, wspominała to wszystko w programie "Pytanie na Śniadanie":

Reklama

To nie było typowe, góralskie wesele - zaśmiała się Ania. - Świętowaliśmy dwa dni. W niedzielę odbyły się poprawiny.

Okazało się, że przed ślubem para miała małą sprzeczkę... o nazwisko! Ania, trochę w żartach, powiedziała, że odczuwała naciski ze strony Grzegorza, jeśli chodzi o nazwisko. Wówczas Grzegorz spojrzał wymownie na Anię.

No trochę naciskałem [jeśli chodzi o zmianę nazwiska Ani - przyp. red.]. Nie wiem, czy Ania mnie trochę złośliwie podpuszczała, że nie, nie ma opcji, żeby zmieniła - powiedział Grzegorz.

Ja bardzo chciałam mieć dwa, nie udało się - dodała Ania.

Jak widać, Anna i Grzegorz doszli do porozumienia jeszcze przed ślubem. Ania ostatecznie przyjęła nazwisko męża i teraz są pańswtem Bardowskim. A jeszcze niedawno nikt by nie uwierzył, że połączy ich program "Rolnik szuka żony"...

Zobacz też: Ania i Grzegorz z "Rolnik szuka żony" oddali swoje prezenty ślubne! Dlaczego?​

Zobacz także

Ania i Grzegorz wychodzą ze studia "Pytanie na Śniadanie".

Ania i Grzegorz na ślubie, który odbył się dwa tygodnie temu.

Facebook

Reklama

Para wyglądała zjawiskowo!

Facebook
Reklama
Reklama
Reklama