Niecierpliwy, niespokojny, uparty i w dodatku klnie jak szewc - Michał Żurawski uczestnik "Azja Express", przyznał, że właśnie taki jest. Spytaliśmy też go, czy uważa, że podczas montażu zmanipulowano jego obraz. Aktor, który niedawno wyznał, że miał problemy z alkoholem, szczerze się roześmiał i odpowiedział:

Reklama

Niestety, nie sądzę. Taki jestem. Kamera filmowała mnie niemal non stop, nie dało się udawać - odpowiedział nam.

Michał Żurawski w programie "Azja Express" dał się poznać jako osoba z ogromnym poczuciem humoru. Dzięki show zyskał ogromną sympatię widzów. Niestety pojawiają się też negatywne komentarze na jego temat, a także na temat innych uczestników. Co czuje Michał Żurawski czytając hejterskie wpisy o sobie i swoich kolegach z planu? Czy żałuje, że wziął udział w tym programie?

Nie żałuję. Dla mnie i Ludwika to była wspaniała przygoda. Nie wiem, czy to widać w tym programie, ale my byliśmy taką parą, która potrafiła przejść przez góry nawet 20 kilometrów. Widzieliśmy wspaniałe rzeczy. I wielki mam za to szacunek dla kamerzystów, którzy w tym czasie musieli dźwigać bardzo ciężkie kamery. A co do hejtów – ja tego nie czytam, bo zwyczajnie mnie to nie interesuje.

Więcej na temat Michała Żurawskiego przeczytacie w nowym Fleszu.

Zobacz: Romans w "Azja Express"?! Co łączy aktorkę i uczestnika show? Zdradzili w "Dzień Dobry TVN"!​

Zobacz także

Roma Gąsiorowska i Michał Żurawski na pokazie Tomka Ossolińskiego

Reklama

Łukasz Jemioł, Michał Żurawski, Azja Express

Reklama
Reklama
Reklama