Reklama

Łukasz z 5. edycji "Rolnik szuka żony" zaprosił do domu 3 kandydatki. Ale już chyba wie, do której mocniej bije mu serce. Starannie przygotował gospodarstwo na przyjazd dziewczyn. Albo, jak mówiła prowadząca show Marta Manowska, na przyjazd tej jedynej… Ustawił basen, wyrównał teren.

Moja faworytka nadal pozostaje faworytką - deklarował.

O kim mowa? Widać to było od razu przy czułym powitaniu pod domem.

Tęskniłem za tobą - mocno przytulił na powitanie Agatę. A mikrofon przypięty do koszuli rolnika nagrał jego bicie serca.

Bardzo miło mnie przywitał i czule - mówiła 31-latka z Garwolina.

Normalnie ręce mi latają. Coś pięknego. No dawno się tak nie czułem. Teraz jak przebiegła do samochodu po torebkę, to nie mogłem wzroku oderwać. Coś pięknego. To jest to - mówił poruszony.

Ale Agata nie jest jedyną w jego domu. 29-letnia Paulina z Hagi też ma jeden cel - zdobyć serce Łukasza.

Zobacz także

Zobacz: Wybierz z nami najsympatyczniejszą kandydatkę do serca rolników!

Owszem, od pierwszego wejrzenia było zauroczenie. I teraz za każdym razem kiedy na niego patrzę ten uśmiech staje się większy, i na ustach i w moim sercu, więc czas pokaże.

30-letnia Iwona jechała do Łukasza aż 6 godzin! Przywiozła ciasto - sernik. Czyli starała się.

On jednak chyba już wie...

Dziewczyny są miłe, ale no ale jest ta jedna - mówi.

Mat. promocyjne

Reklama

Agata, to na nią wskazuje na razie rolnik

Reklama
Reklama
Reklama