Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski opowiedzieli o rodzącej się między nimi miłości na planie filmu "W spirali". Aktorzy poznali się na castingu i od tamtej chwili są parą. Warnke i Stramowski w śniadaniowym programie przyznali jednak, że w trakcie kręcenia filmu, ukrywali swoją miłość przed ekipą filmową. Warnke i jej młodszy o 10 lat partner zagrali małżeństwo przechodzące kryzys. Jak udało im się rozdzielić piękne emocje towarzyszące im w życiu prywatnym od bolesnych emocji swoich bohaterów?

Reklama

Najważniejsze, żeby to jakoś rozgraniczyć i to jest sztuka. W trakcie do mnie dotarło, co to jest, a tak naprawdę mnie uderzyło dopiero po zdjęciach, jak wróciliśmy do domu i już byliśmy po miesiącu zdjęć, gdzie się przestawialiśmy. Jak był plan zdjęciowy rano to byliśmy w tych postaciach w niemiłej atmosferze, bo przez pierwszy tydzień siedzieliśmy non stop w samochodzie i się kłóciliśmy. Więc między ujęciami trzeba było utrzymać te emocje. Nie było to przyjemne. Później wracaliśmy do domu i mieliśmy chwilę dla siebie. Ale dopiero jak wróciliśmy do Warszawy to zobaczyliśmy, że się nie znamy - przyznał Stramowski.

Zawsze kiedy gra się parę, gra się miłość troszeczkę trzeba się zakochać - dodała Katarzyna Warnke.

Co jeszcze Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski zdradzili w Dzień Dobry TVN? Posłuchajcie sami!

Zobacz także: Ale ciacho! Piotr Stramowski nowym symbolem seksu? Zobacz, kim jest gwiazdor filmu "Pitbull"

Zobacz także
Reklama

Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski zakochali się na castingu.

Reklama
Reklama
Reklama