Ewelina Lisowska i Cleo od początku trwania 4. edycji "Tańca z gwiazdami" uchodziły za faworytki programu. Zbierały najwyższe noty od jurorów i zajmowały wysokie miejsca w głosowaniu widzów, dlatego większość fanów programu obstawiała, że to one znajdą się w finale show. Jak wielkie było zaskoczenie widzów, gdy w ubiegły piątek Lisowska pożegnała się z programem. Szybko jednak do niego wróciła, co nie spodobało się… Cleo.

Reklama

Cleo zła z powodu powrotu Eweliny Lisowskiej do Tańca z gwiazdami?

Ewelina Lisowska wróciła do programu za Annę Cieślak, która wycofała się z show z powodu poważnej kontuzji stopy. Zgodnie z regulaminem programu w takiej sytuacji do show wraca para, która odpadła w poprzednim odcinku. Lisowska miała tylko jeden dzień na naukę choreografii i na sali treningowej spędziła w czwartek aż 10 godzin. Większość uczestników cieszy się z jej powrotu do show, ale nie wszyscy.

Cleo i Lisowska od początku uchodziły za faworytki programu, dlatego gdy Ewelina odpadła, wszyscy byli przekonani, że teraz Cleo już na pewno wygra. Gdy w czwartek okazało się, że Cleo wraca, osoby z jej otoczenia zrobiły w produkcji niezłą aferę. Nie chcieli, żeby Ewelina wróciła i nie potrafili się pogodzić z decyzją produkcji. Cleo też była zła", zdradza nam osoba z produkcji programu.

Zaskoczeni? My nie. Im bliżej finału, tym emocje są coraz większe, a rywalizacja coraz silniejsza. W końcu odpadnięcie faworytki było zaskoczeniem, ale też szansą dla wielu innych. Teraz wszystko się zmieniło. Nie możemy się doczekać najbliższego odcinka "Tańca z gwiazdami".

Zobacz także

Ewelina Lisowska i Tomasz Barański w Tańcu z Gwiazdami

Cleo i Jan Kliment w Tańcu z Gwiazdami

Reklama

Cleo w Tańcu z Gwiazdami

Reklama
Reklama
Reklama