Michał Żurawski opowiedział o swoim problemie alkoholowym! W ostatnim odcinku Azja Express uczestnicy musieli wykonać laotańską whisky - miejscowy trunek. Dla aktora i jego przyjaciela, Ludwika Borkowskiego, było to bardzo trudne zadanie, ponieważ obaj od 3 lat nie piją alkoholu.

Reklama

Michał Żurawski o problemach z alkoholem: Uratowała mnie żona

Michał przed kamerę przyznał, że miał problem z alkoholem, podobnie jak Ludwik. Aktor twierdzi, że w jego zawodzie łatwo można się uzależnić. Jednak dzięki rodzinie, a przede wszystkim żonie, Romie Gąsiorowskiej, udało mu się pokonać nałóg:

Dzisiejsze zadanie przekroczyło granice naszych wytrzymałości, bo dotyczyło alkoholu, który sami musimy zrobić i sami musimy rozlać. Nie mówię tego, aby tłumaczyć się, ale my jesteśmy dwoma osobnikami, którzy od kilku lat nie dotykają alkoholu, stąd pojawił się nerw, niekontrolowany nerw.

Żurawski przyznał, że kilka lat temu nie poradziłby sobie w programie "Azja Express":

Prawie od 3 lat nie dotykam nic związanego z alkoholem, na to miała wpływ rodzina, żona, wszyscy dookoła, którzy znali mój poprzedni tryb życia. Gdyby ten program był kręcony parę lat temu, miałbym piersiówkę w kieszeni i biegalibyśmy po dachach lub dawno byliśmy w domu. To jest bardzo kuszące i wolne zawody skłaniają ku temu, że można sobie od rana do wieczora z tym razem żyć. Powiedziałem jednak "dość", właściwie nie ja, a moja żona, mnie z tego wyciągnęła i uzmysłowiła mi, że jest to po prostu problem - mówi Żurawski.

Zobacz także: Jak pomóc alkoholikowi wyjść z nałogu?

Zobacz także

Reklama

Michał Żurawski może zawsze liczyć na swoją żonę, Romę.

Reklama
Reklama
Reklama