Czerwony dywan = sukienka? Kreacja Kingi Rusin sprawi, że zmienicie zdanie
Czerwony dywan = sukienka? Kreacja Kingi Rusin sprawi, że zmienicie zdanie
1 z 5
Przywykliśmy do tego, że kiedy odbywa się wieczorowa impreza z udziałem gwiazd, większość pań występuje na niej w szytych na miarę sukniach od najlepszych polskich (lub niekoniecznie polskich) projektantów.
I tak właściwie, nie inaczej było na wczorajszej gali rozdania Paszportów Polityki, na której większość zaproszonych kobiet miała na sobie suknie o przeróżnych krojach i fasonach.
I wtedy pojawiła się Kinga Rusin, pokazując wszystkim, że sukienka wcale nie jest konieczna żeby wyglądać bosko. Zajrzyjcie do naszej galerii żeby zobaczyć jej kreację od polskiej marki.
2 z 5
Chociaż spódnica nie była by naszym pierwszym wyborem na elegancką galę, Kinga Rusin właśnie pokazała, że jeśli ma ona odpowiednią długość i jest uszyta z luksusowego żakardu – może wyglądać lepiej niż każda suknia.
3 z 5
Dziennikarka pojawiła się na imprezie w lejącej koszuli z pudroworóżowego jedwabiu o wysokim kołnierzu, bufiastych rękawach i z ozdobnym szalem.
4 z 5
Koszula komplementowała czarną, żakardową spódnicę z lśniącymi aplikacjami w kwiaty, do której dziennikarka dobrała pasującą do bluzki kopertówkę oraz szpilki w szpic.
5 z 5
Zarówno koszula jak i spódnica zostały uszyte na specjalne zamówienie Kingi Rusin przez polską markę Mario Menezi. W ostatnim czasie usłyszeliśmy o brandzie w kontekście sylwestra – na tę okazję projektant stworzył każdy z trzech kontrowersyjnych strojów Beaty Kozidrak. Co sądzicie o jego projekcie dla Kingi Rusin?