Dominika Ostałowska opowiedziała nam o tym, czy chciałaby, aby jej bohaterka w "M jak Miłość" w końcu zeszła się ze swoim serialowym mężem. Okazuje się, że Ostałowskiej nie byłoby to na rękę. Woli by Marta cierpiała!

Reklama

Jest wiele takich prób, żebyśmy się jednak nie rozstali, co mnie bawi, bo ludzie podchodzą do tego jak do związku, który zawiązał się w rodzinie i za wszelką cenę chce się to uratować. Z mojego punktu widzenia im dramatyczniej, tym ciekawiej, tym więcej jest do grania... Bo odgrywanie szczęścia w życiu jest fajne, ale na scenie czy w filmie jest troszeczkę nudne. Moje potrzeby są troszkę inne niż widzów - mówi Dominika Ostałowska Party.pl.

Czy są plany, żeby w "M jak Miłość" Marta zeszła się z Andrzejem Budzyńskim (Krystian Wieczorek)? Serialowa para mieszka osobno. Wszystko dlatego, że Marta podejrzewała Andrzeja o romans. Już raz zawiódł jej zaufanie, drugi raz więc tego nie zniesie. Na razie scenarzyści ich nie pogodzili i jeszcze długo się to nie stanie.

Zobacz także: Dominika Ostałowska - udało jej się jeszcze bardziej schudnąć? ZDJĘCIA

Zobacz także

Dominika Ostałowska od 16 lat gra w M jak Miłość. W serialu miała już kilku mężów i sporo się zakochiwała :).

W M jak Miłość Dominika Ostałowska jest żoną młodszego od niej mecenasa Budzyńskiego, który nie zawsze był dobrym bohaterem. Gra go Krystian Wieczorek.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama