Marty Klein, seksuolog i terapeuta, w książce „Inteligencja seksualna” definiuje ją jako samoświadomość, samoakceptację i komunikację. Tego wszystkiego można się nauczyć, a co za tym idzie – można zwiększyć swój poziom inteligencji seksualnej.

Reklama

Czym jest inteligencja seksualna?

Na inteligencję seksualną składa się kilka czynników:

  • poczucie humoru,
  • umiejętność rozluźnienia się,
  • umiejętność do skoncentrowania się i zignorowania dystraktorów (czynniki, które przeszkadzają),
  • samoakceptacja – szczególnie akceptacja swojego ciała,
  • umiejętność okazania pożądania,
  • umiejętność rozmawiania o antykoncepcji i chorobach przenoszonych drogą płciową,
  • odczuwanie przyjemności z dotykania siebie podczas seksu,
  • umiejętność cieszenia się seksem „na trzeźwo”, bez uprzedniego picia alkoholu,
  • wiedza na temat seksu i ciała,
  • realistyczne oczekiwania względem siebie i drugiej osoby,
  • realistyczna samoocena swojej seksualności niezależnie od wydajności seksualnej.

W dużym skrócie inteligencja seksualna jest więc wiedzą na temat seksu, świadomością własnego ciała i swoich emocji, które są niezbędne do tego, aby seks był satysfakcjonujący.

Jak zwiększyć inteligencję seksualną?

Żeby zwiększyć inteligencję seksualną należy przede wszystkim przeanalizować to, jak wygląda obecne życie seksualne i jakie są względem niego oczekiwania:

  • jak chcesz czuć się podczas seksu?
  • w jakich sytuacjach zbliżenie cię najbardziej cieszyło?
  • czego się wstydzisz podczas seksu i dlaczego?
  • co i kiedy zwykle rozprasza podczas zbliżenia?
  • co wiesz o ciele swoim i swojego partnera/partnerki?

Za kluczowe Marty Klein uważa dwa zagadnienia – samoakceptację i komunikację. Bez pokochania swojego ciała takiego, jakim jest, trudno koncentrować się na samym uniesieniu – szczególnie kobiety przyznają się do tego, że myślą o tym, jak wyglądają podczas seksu i starają się przybierać korzystne pozycje. Komunikację należy rozumieć jako szczere i otwarte mówienie o swoich potrzebach, ale także umiejętność odmówienia, gdy czegoś nie chcemy zrobić. Nigdy nie można zmuszać się do seksu!

Zobacz także

Co może pogorszyć jakość seksu?

Seks przestaje przynosić radość i przyjemność w momencie, gdy zamiast pełnej koncentracji na drugiej osobie i swoich własnych odczuciach pojawia się mnóstwo dystraktorów. Skutecznie rozproszyć potrafi:

  • zawstydzenie w sypialni, trema,
  • ból fizyczny (jeszcze raz – nigdy nie zmuszaj się do seksu!),
  • strach przed ciążą lub chorobą,
  • praktykowanie pozycji czy metod, których tak naprawdę nie chce się robić,
  • ogólne rozkojarzenie,
  • strach przed utratą kontroli, który wywołuje spięcie,
  • brak poczucia bliskości z partnerem.

Jeśli któryś z tych symptomów jest ci bliski, oznacza to, że jest to sfera, nad którą należy jeszcze popracować, by móc w pełni cieszyć się fizyczną miłością. Satysfakcja i zadowolenie z seksu są najlepszą miarą inteligencji seksualnej.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama