Złamanemu sercu towarzyszy ból i uczucie braku zrozumienia ze strony otoczenia. Niezależnie od tego, jak długo trwał związek, trzeba czasu, aby wrócić do równowagi. Nie ma recepty na złamane serce, ale to doświadczenie wzmacnia i może skutkować pozytywnymi zmianami w życiu.

Reklama

Ból, który jest związany z rozstaniem, wpływa na zachowanie człowieka i jego relacje z otoczeniem, a także na samopoczucie. Można wskazać pięć faz cierpienia, przez które przechodzi osoba po rozstaniu. By powrócić do normalnego trybu życia, warto pozwolić sobie na przeżycie wszystkich etapów świadomie.

Etap pierwszy: karuzela uczuć

Na początku, tuż po rozstaniu, doskwiera złe samopoczucie. Wydaje się, że życie wymknęło się spod kontroli. Na tym etapie często osoby zarzekają się, że nigdy nikogo nie pokochają i nikomu nie zaufają. Rozmowa z przyjacielem nie przynosi efektów. Na tym etapie ważne, by pozwolić sobie na smutek i gniew. Warto dać ujście negatywnym emocjom i nie hamować płaczu, jeśli ma przynieść ulgę.

Etap drugi: rozmowa

Pierwsze dni po rozstaniu najczęściej spędza się z dala od towarzystwa. Na drugim etapie jednak osoba samotna zaczyna poszukiwać kontaktu i pocieszenia u innych. Przyjaciele nie są w stanie udzielić odpowiedzi na pytanie: dlaczego doszło do rozstania i jak wyleczyć złamane serce. Jednakże sama rozmowa z bliską osobą przynosi ulgę. Być może znajomi mają doświadczenia związane z rozstaniem, więc mogą być źródłem cennych wskazówek.

Zobacz także

Etap trzeci: światło w tunelu

Na tym etapie najgorszy czas osoba po rozstaniu ma już za sobą. Zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że pewien etap w jej życiu dobiegł końca. Nie powinno się to jednak wiązać z czarnymi, negatywnymi myślami. Wręcz przeciwnie: trzeba z nadzieją spoglądać w przyszłość. Nowy etap w życiu warto zacząć od realizacji marzeń i potrzeb. Zdrowy egoizm jest wskazany. Nawet niewielkie sukcesy mogą być źródłem radości.

Etap czwarty: pożegnanie z przeszłością

Wraz z upływającym czasem ból zmniejsza się. Pojawia się chęć poznawania nowych ludzi i otwartość na kolejny związek. Zanim jednak dojdzie do randek, warto upewnić się, że wspomnienia z przeszłości nie będą mieć wpływu na nową relację. Niektórzy psycholodzy radzą, by wszystkie rzeczy związane z byłym partnerem umieścić w jednym pudełku. Warto uporządkować zdjęcia w komputerze i zawartość skrzynki mailowej czy odbiorczej w telefonie. Najlepiej usunąć wspólne fotografie i maile. To pozwoli odciąć się od wspomnień i z czystą kartą rozpocząć nowy etap w życiu.

Etap piąty: nowe życie

Na tym etapie cierpienia osoba uczy się postrzegać rozstanie i związany z nią ból jako doświadczenie życiowe. Dostrzega się błędy, które miały miejsce w związku. To czas, aby zainwestować w siebie i rozwijać zainteresowania. Warto otworzyć się na nowe znajomości.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama