Dziecko może masturbować się jeszcze zanim skończy rok. Jeśli malec odkryje, że pocieranie czy uciskanie krocza sprawia mu przyjemność, to będzie tę czynność powtarzał. Onanizm dziecięcy nie wiąże się z seksualnością, ponieważ dziecko nie zna tego kontekstu. Najczęściej jest wynikiem dążenia do przyjemności, ale może być też ucieczką od stresu czy strachu – wówczas wymagana jest konsultacja z psychologiem.

Reklama

Naturalna potrzeba odczuwania przyjemności wywołuje onanizm dziecięcy

Dziecko nie zna kontekstu i nie rozumie, co znaczy masturbacja. Dlatego nie należy jej wiązać z zaburzeniami seksualności. Podrażnianie krocza przez pocieranie czy uciskanie sprawia malcowi przyjemność i rozładowuje napięcie, a jednocześnie pobudza. Dziecko onanizuje się, jak tylko odkryje na swoim ciele odpowiedni punkt. Może to być niemowlę albo starsze dziecko.

Onanizm dziecięcy – dziecku trzeba wyjaśnić, co znaczy intymność

Jeśli dziecko masturbuje się bardzo często, na pewno zdarzy się, że będzie onanizowało się także w miejscach publicznych i przy innych ludziach. Dlatego krótko po zauważeniu, że dziecko się dotyka, rodzice powinni wytłumaczyć malcowi, czym jest intymność. Z ich słów powinien płynąc jasny komunikat – masturbacja nie jest zła, ale nie powinno się robić tego w obecności innych osób ani poza domem.

Nie wolno karcić dziecka za masturbację

Onanizm dziecięcy może być szokujący dla rodziców czy opiekunów, ale powinni oni być przygotowani na taką sytuację, ponieważ masturbuje się bardzo duża część dzieci. Gdy maluch zostanie przyłapany na onanizowaniu się, nie wolno na niego krzyczeć ani go zawstydzać. Przez to może zamknąć się w sobie, uznać seksualność za coś złego.

Zobacz także

Zbyt częsta masturbacja powinna niepokoić

Gdy dziecko masturbuje się niemal bez przerwy, powinno to zwrócić uwagę rodziców czy opiekunów. Niepokój powinna zbudzić też tzw. masturbacja instrumentalna, która jest reakcją na silny stres czy strach. Stanowi niejako ucieczkę od problemów, dostarczając przyjemności. W takich przypadkach konieczna jest wizyta u psychologa dziecięcego.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama