Paweł Deląg ma ostatnio dobrą passę, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym. Jako aktor realizował się na planach filmowych w Rosji, a już niebawem stanie na ślubnym kobiercu ze swoją piękną narzeczoną. Przypomnijmy: W tym roku ślub Pawła Deląga! Ładną ma narzeczoną?

Reklama

W najnowszej "Vivie!" ukazał się obszerny wywiad z aktorem, któremu towarzyszy wysmakowana czarno-biała sesja zdjęciowa. W rozmowie Deląg opowiada o swojej karierze i wspomnieniach związanych z pracą na planie w Rosji. Paweł przyznał, że w Moskwie żyje się na bogato, co niejednokrotnie go zaskoczyło. Przywołał sytuację pewnej wystawnej kolacji, za którą zapłacił aż 2600 zł.

Ta biała Rosja, Moskwa, to jest jak Nowy Jork. Oni są głodni sukcesu, chcą zarobić pieniądze, a kiedy już je mają, chcą się dzielić tym sukcesem. Wyjeżdżają, podróżują i są wszędzie. Rosjanie potrafią się bawić, jeść i pićm i śpiewać, i tańczyć, i leeeeecieć, i płacić. Pamiętam taki moment zaskoczenia... Zaprosiłem na kolację producenta, byliśmy w trzy osoby, zjedliśmy prostą kolację, a rachunek mi wyskoczył na 2600 złotych. Zapłaciłem, ale się zmarszczyłem... - wspomina.

Myślicie, że taki rachunek to już przesada? W Rosji Deląg z pewnością nie narzeka na swoje stawki. Cały wywiad z aktorem można przeczytać w nowej "Vivie!" - już w sprzedaży.

Reklama

Zobacz: Siwiec o zakupach: Nie ma takiej kwoty, której bym nie wydała

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama