Małgorzata Rozenek może pochwalić się hartem ducha i niezwykłą, nietuzinkową osobowością, którą ukształtowali nie tylko jej rodzice, ale i szkoła baletowa. W najnowszym numerze magazynu "Viva!" gwiazda wspomina młodzieńcze czasy, kiedy to mieszkając w internacie poznawała dobre, jak i złe strony życia.

Reklama

- Szkoła uczy nieprawdopodobnej wytrzymałości i walki z własnymi słabościami. Do dziś pamiętam jedno bolesne ćwiczenie - kazano nam trzymać nogę pod określonym kątem, a kiedy stopa opadała, nauczycielka tańca krzyczała "Wyżej!". Po czym zapalała zapalniczkę - wspomina Rozenek na łamach "Vivy!". Możesz sobie wyobrazić, z jaką łatwością stopa wędrowała w górę! To oczywiście jedynie anegdota, bo szkoła miała uczyć systematyczności i sumienności. Ćwiczenia nie pozostawiały miejsca na pytania: "Czy dasz radę? Jaki jest ich sens?". Odpowiedzi miała udzielić scena - dodaje.

Doświadczenia wyniesione z baletówki bez wątpienia przekładają się na obecne życie Małgorzaty. Jej stanowczość i konsekwencje możemy oglądać w "Perfekcyjnej Pani Domu. Już w kwietniu kolejne cechy charakteru Rozenek poznamy w nowym telewizyjnym show "Bitwa o dom", w którym jest jurorką. Czy dla uczestników będzie równie surowa, co jej nauczycielki?

Cały wywiad przeczytasz na stronie Viva.pl.

Zobacz: Tak wygląda Rozenek na planie nowego hitu TVN

Zobacz także
Reklama

Dom Perfekcyjnej Pani Domu w naszym obiektywie:

Reklama
Reklama
Reklama