Weronika Rosati za pomocą mediów społecznościowych podzieliła się ostatnio zdjęciami z rozdania nagród na gali Złote Globy. Jak zaznacza aktorka, były to fotografie z afterparty, a nie ceremonii wręczenia statuetek. Na tej bowiem pojawiają się tylko nieliczni. Dlaczego Weronika uważa jednak, że nie ma czego żałować? Opowiedziała o kulisach wielkiej gali w rozmowie z Party.pl.

Reklama

Wiem od moich znajomych, że trzeba tam być tak od 13:00/14:00. Zanim się zrobi wywiady, przejdzie przez dywan... Dlatego oni wszyscy, gdy mówią swoje mowy dziękczynne są już trochę pijani. Ponieważ siedzą przy tych swoich stolikach od wielu godzin i tak naprawdę najedzą się i potem zostaje im tylko pić szampana.

Czy tak samo wygląda to podczas gali oscarowej? Posłuchajcie!

Zobacz także: Weronika Rosati nie chce pieniędzy od Piotra Adamczyka. Mamy komentarz aktorki!

Zobacz także

Weronika Rosati i Piotr Adamczyk na afterparty po Złotych Globach w 2015 roku.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama