Do mediów trafiają kolejne, nieznane dotąd fakty na temat przeszłości Tomasza Mackiewicza. Na temat himalaisty wypowiedziała się dr Helena Pyz, właścicielka ośrodka dla trędowatych w Indiach, do którego Tomasz Mackiewicz pojechał po odwyku od heroiny. W wywiadzie dla portalu sportowefakty.wp.pl, Pyz wyznała, że przyszły himalaista do Indii przyjechał odkupić swoje winy. W czasie pobytu przeszedł również nawrócenie duchowe.

Reklama

Zobacz też: Kalczyńska o relacji Revol z Nanga Parbat: "Wiele jeszcze skrywa. Widać, że umie panować nad tym, co zdradza"

Nawrócenie Tomasza Mackiewicza w Indiach

Zobacz także

Tomasz Mackiewicz wyruszył do Indii w roku 2000. Do wyprawy miał go zainspirować Witold Kondracki, podróżnik i matematyk. Młody Mackiewicz, tuż po odwyku w Monarze, gdzie leczył uzależnienie od heroiny, na Wschód miał wyruszyć w poszukiwaniu równowagi w życiu. Trafił do Ośrodka Rehabilitacji Trędowatych Jeevodaya, prowadzonego przez Polkę, dr Helenę Pyz.

- Jego pobyt na pewno był formą wyrównania czegoś, co wcześniej w życiu zawalił. Przede wszystkim sobie. Ludzie muszą poprawiać swój własny obraz. A często nie potrafią wybaczyć sami sobie, gardzą sobą. To jest najgorsze, że nawet jeśli inni już ich zaakceptują, to oni sami dalej uważają się za tych gorszej kategorii. Choć Tomek, gdy do mnie przyjechał, już wychodził na prostą. Ten Monar dużo mu pomógł powiedziała Pyz w rozmowie z portalem sportowefakty.wp.pl.

Pobyt w ośrodku dla trędowatych był dla Tomasza Mackiewicza szczególnym doświadczeniem. To właśnie w Indiach, miał nie tylko rozprawić się z demonami przeszłości, ale również wrócić na ścieżkę wiary. Helena Pyz nie ma wątpliwości, że Tomasz Mackiewicz w Indiach doznał nawrócenia.

- Choć Tomka określiłabym jako otwartego, ciekawego świata i ludzi to na pewno nie jako wylewnego, łatwo opowiadającego o swoich osobistych sprawach, a już z pewnością nie dzielił się przeżyciami. Niemniej w dniu zapowiedzianej spowiedzi dla wszystkich (na stałe był 1 ksiądz, zaprosił jeszcze 2 czy 3 do pomocy) przed zakończeniem Roku Świętego, roku szczególnych łask, przyszedł do mnie ze stwierdzeniem: "Też bym poszedł do spowiedzi, ale nie umiem po angielsku". Poprosiłam jednego z księży, którego znałam, wyjaśniłam problem i jakoś sobie dali radę… No i już do końca pobytu Tomek korzystał w pełni z sakramentów, z codziennej Eucharystii - dodaje Pyz.

Tomasz Mackiewicz spędził w Indiach 7 miesięcy z przerwą na wizytę w Bangladeszu. Po powrocie zainteresował się wspinaczką wysokogórską. 25 stycznia 2018 roku Tomasz Mackiewicz i Francuzka Elizabeth Revol zdobyli szczyt Nanga Parbat. Polak starał się o to po raz siódmy. Mackiewicz pozostał na wysokości ponad 7 000 metrów. Ratownikom udało się sprowadzić na dół jedynie Elizabeth Revol.

Polecamy: To ostatnia wiadomość, jaką wysłał Tomasz Mackiewicz. Potem już tylko cisza...

Tomasz Mackiewicz przebywał w Indiach po pobycie w Monarze.

East News
Reklama

Przyszły himalaista, w czasie pobytu w ośrodku dla trędowatych miał doznać nawrócenia.

Facebook
Reklama
Reklama
Reklama