Szymon Majewski nie odpuszcza Luisowi Fonsiemu za jego występ z playbacku z hitem roku "Despacito"! Już jakiś czas temu showman odniósł się do tego, że TVP za jego występ zapłaciła ponoć prawie pół miliona złotych:

Reklama

500 tys. za playback? Mi to pasito - śmieje się Majewski.

Teraz Szymon znów uderza w zagranicznego artystę!

Zobacz: TYLKO U NAS! Robert Janowski komentuje głośny finał "Jakiej to melodii"! "Nie wróciła już do studia, jej stan na to nie pozwalał"!

Zobacz także

Szymon Majewski śmieje się z Luisa Fonsiego

O występie Luisa na Sylwestrze TVP jest głośno od Nowego Roku, a to wszystko za sprawą tego, że Fonsi zdecydował się na playback. I o ile nie byłoby w tym nic dziwnego (zagraniczni artyści często decydują się na wsparcie playbacku przy występach na żywo w niskiej temperaturze), to fakt, że był ogłoszony największą gwiazdą imprezy oraz jego ogromna gaża wciąż budzą kontrowersje.

Szymon Majewski nie odpuszcza. Właśnie na Facebooku dodał kolejny wpis:

Po wypłacie za sylwester Luis Fonsi zmienił nazwisko na Forsi - mówi Majewski.

Znów w punkt?

Warto dodać, że Fonsi nie był jedynym artystą, który skorzystał z playbacku.

Zobacz: Nie tylko "Despacito"! Oto chyba najbardziej żenujący playback podczas Sylwestra TVP. To wydarzyło się naprawdę! ZOBACZ

Instagram/Luis Fonsi
Reklama

Występ Lusia z Despacito na Sylwestrze TVP!

Reklama
Reklama
Reklama