To dopiero niespodzianka. Na przełomie maja/czerwca pokazywaliśmy wam zdjęcia ze ślubu Adama Sztaby i Doroty Szelągowskiej. Para w tajemnicy przed mediami założyła sobie obrączki (zobacz). Świadkami byli tylko zaproszeni najbliżsi przyjaciele i rodzina. Okazuje się, że dwa tygodnie później, zakochani stanęli po raz drugi, tym razem oficjalnie, na ślubnym kobiercu i wyprawili ciche wesele. O całym zamieszaniu poinformował dwutygodnik "Show".

Reklama

Ceremonia odbyła się 15 czerwca w małej miejscowości Podzamcze koło Częstochowy. W wydarzeniu uczestniczyli tylko świadkowie - Natalia Kukulska z mężem Michałem Dąbrówką, rodzice i syn Doroty - Antoni.

- Zrobiliśmy to, aby trochę uciec przez światem. Chcieliśmy przeżyć nasz ślub w kameralnej atmosferze, w gronie najbliższych. Poprzednim razem nie udało się tego zrobić. O naszym ślubie cywilnym było bardzo głośno. Tym razem chcieliśmy aby to był nasz i tylko nasz dzień. I tak się stało. Było cudownie - opowiada "Show" Szelągowska.

Dorota zdradziła, że na "oficjalny" ślub założyła sukienkę kupioną... na plażę. We włosach miała wianek ze świeżych kwiatów, który uplotła jej przyjaciółka. Z kolei Adam Sztaba wybrał ten sam garnitur marki Vistula, w którym mogliśmy go zobaczyć podczas pierwszego ślubu (zobacz). Para postanowiła okroić przygotowania i koszta do minimum.

Sakramentalne "tak" Szelągowska i Sztaba powiedzieli sobie w Sanktuarium Matki Bożej Skałkowej. Ślubu udzielało im trzech kapłanów. Para nie planuje wspólnego miesiąca miodowego, a wakacje w towarzystwie znajomych.

Życzymy jeszcze raz wszystkiego dobrego na nowej drodze życia.

Zobacz także


Reklama

Tak wyglądał pierwszy ślub Adama Sztaby i Doroty Szelągowskiej:

Reklama
Reklama
Reklama