W najnowszej Vivie Małgosia Socha opowiada, jak jest rozchwytywaną aktorką i jak bardzo ją to cieszy. Nie dziwmy się, bo jeszcze półtora roku temu Socha zajmowała się domem i nie miała ciekawych propozycji zawodowych.

Reklama

- Przedwczoraj, jak obliczył mój mąż, nie było mnie w domu 18 godzin. Ale dla mnie był to dzień jak co dzień – stwierdziła aktorka w rozmowie.

Zapytana, co robił mąż przez ten czas, odpowiedziała:

- Skoro tak mi skrzętnie policzył godziny nieobecności, może się po prostu nudził. A może tęsknił?

Reklama

Chyba Małgosia nie jest do końca ciekawa, czym zajmuje się jej mąż, podczas gdy ona ciężko pracuje. Albo są nowoczesnym małżeństwem, które nie musi przebywać ze sobą przez 24 godziny na dobę, aby związek dobrze funkcjonował.

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama