Robert Biedroń wbija szpilę Andrzejowi Dudzie za wpadkę podczas obchodów Dnia Dziecka w Belwederze. Media zauważyły wówczas, że w trakcie spotkania z prezydentem i jego żoną, goście przed wejściem do Belwederu musieli założyć niebieskie workowe kapcie. Internauci zarzucali prezydenckiej parze brak gościnności. Sytuację postanowił skomentować Robert Biedroń. Polityk wstawił na swoim profilu na Facebooku zdjęcia z Dnia Dziecka organizowanego przez Andrzeja Dudę oraz fotkę ze swojego spotkania z dziećmi w ratuszu w Słupsku.

Reklama

Widzicie różnicę- zapytał pod zdjęciem.

Wpis polityka wywołał ogromne emocje w sieci. Jedni ostro krytykowali prezydencką parę i zachwycali się zachowaniem Roberta Biedronia, a inni przypominali, że podobne praktyki były stosowane również wtedy, gdy prezydentem był Bronisław Komorowski. Co pisali internauci?

A dlaczego Pan prezydent z małżonką nie założyli sobie obuwia ochronnego? Wstyd!!! poniżenie tych maluchów. Pan Biedroń to prawdziwy Prezydent kochający dzieci i zwierzeta. Tak trzymac dalej.

Nie jestem fanką pana prezydenta Dudy, ale chciałam zauważyć, że za kadencji poprzedniego prezydenta goście także musieli zakładać ochraniacze na obuwie i nikt nie robił z tego sensacji. Poza tym Belweder jest zabytkiem i panują w nim określone zasady narzucone przez konserwatora (wiele lat temu przez pewiem czas takie ochraniacze obowiązywały także w niektórych pomieszczeniach na Wawelu). Osoby, które w nim stale przebywają bądź pracują nie zakładają ochraniaczy gdyż po prostu posiadają kilka par obuwia specjalnie przeznaczonych do poruszania się po wnętrzu Belwederu. Bardzo pana lubię panie Robercie, ale to pan teraz robi to zwyczajna hipokryzja.

Zobaczcie, jakie zdjęcie wstawił Robert Biedroń. Polityk przesadził?

Zobacz także: Szczere wyznanie Roberta Biedronia: "Pamiętam dzień, kiedy chciałem popełnić samobójstwo”. Co się stało?

Zobacz także

Robert Biedroń komentuje wpadkę Andrzeja Dudy.

Reklama

Polityk pokazał swoje zdjęcia ze spotkania z dziećmi w ratuszu.

Reklama
Reklama
Reklama