Od kilku dni w mediach mówi się o Rafalali - najpopularniejszej obecnie transseksualistce w Polsce. Wszystko zaczęło się od incydentu, kiedy to na ulicy pobiła homofoba. Później było już tylko goręcej. Celebrytka podczas programu na żywo w Polsat News zaatakowała narodowca. Przypomnijmy: Skandal w telewizji na żywo. Rafalala zaatakowała narodowca

Reklama

Kontrowersyjna postać Rafalali zdobyła kilku wrogów, o czym może przekonać się na co dzień. Nic jednak nie wskazywało na to, że ktoś posunie się do tak skandalicznego czynu, o jakim poinformowała na swoim Facebooku. Okazuje się, że ktoś rzucił kostką brukową w jej okno, gdy w mieszkaniu przebywała jej siostrzenica. W wyniku uderzenia zmarła jej ukochana kotka, Temida. Rafalala jest przerażona całą sytuacją:

Jeszcze drżą mi dłonie i nie mogą opaść emocje... Przygotowywałam śniadanie, dla siebie i siostrzenicy, która siedziała na kanapie z kotem na kolanach i oglądała telewizje, kiedy usłyszałam przeraźliwy huk. Wpadłam do pokoju. Za oknem odgłos uciekającego mężczyzny, który wykrzykiwał:"Polska!". W pokoju pełno szkła, ktoś wybił okno. Rzucił kostką brukową, która uderzyła kotkę Temidę i zmiażdżyła jej głowę. Córka mojej siostry płaczę. Patrze czy jest cała. Na szczęście kamień przetarł jej tylko dłoń. A gdyby to była ona? Gdyby to ona leżała zamiast martwej kotki? To były centymetry! Szybko zdejmuje z poduszki poszewkę i chowam w nią Temidę. Temida jest zmasakrowana, jedno oko wypłynęło, pyszczek zmiażdżony. Ja jestem zmasakrowana, zmiażdżona i przybita. Czuje się bezsilna, czas sprzątnąć szkło... -pisze Rafalala

Czy rzeczywiście Rafalala zasłużyła sobie na takie traktowanie?

Zobacz: Rafalala jest męską prostytutką? Komentuje skandal i chwali się chłopakiem

Zobacz także

Reklama

Rafalala nago w sesji zdjęciowej:

Reklama
Reklama
Reklama