Kinga Rusin nie integrowała się z uczestnikami "Agenta"? Rafał Maślak zdradza, jak było naprawdę. W rozmowie z Party.pl przystojniak wyjaśnił, że zgodnie z zasadami programu, prowadzący nie może zaprzyjaźniać się z uczestnikami. Kinga Rusin nie mogła więc spędzać z nimi czasu, choć bardzo chciała:

Reklama

Do końca nie byłem przekonany, żeby to kobieta była prowadzącą, nie mam na myśli Kingi, tylko ogólnie, ale to przez to, że 14 lat temu Agenta prowadził Marcin Meller, ale okazało się, że to Kinga. Fajnie się prezentowała, musiała się przygotować do tego. Jeśli jednak był lunch, przerwa i Kinga chciała się do nas przysiąść, to od razu nas rozdzielali - mówi nam Rafał Maślak.

Będziecie oglądać "Agenta"?

Zobacz także: Co się naprawdę dzieje na planie Agenta? "Jest radość, strach, ale i płacz"

Zobacz także

Rafał Maślak wziął udział w "Agencie".

Reklama

Kinga Rusin jest prowadzącą show.

Reklama
Reklama
Reklama