Wydawało się, że szum medialny wokół związku Małgorzaty Rozenek i Radosława Majdana powoli cichnie. Nic bardziej mylnego - wspólne pojawienie się na Balu Fundacji TVN sprawiło, że na powrót stali się najgorętszą parę polskiego show-biznesu, a magazyny i reklamodawcy prześcigają się z kolejnymi ofertami. Przypomnijmy: Po Balu TVN telefony Rozenek i Majdana nie milczą. Wszyscy dzwonią w jednej sprawie

Reklama

Zakochanych mogłaby więc czekać długa i piękna medialna przyszłość. Wszystko jednak wskazuje na to, że nie zamierzają oni korzystać z medialnej wrzawy. Jak donosi "Flesz", Rozenek i Majdan dostali nawet propozycję poprowadzenia własnego programu, ale zdecydowanie ją odrzucili. Ich znajomi twierdzą, że para bała się, że mogłoby to wzbudzić niezdrowe zainteresowanie tabloidów i wystawić ich na jeszcze większy widok publiczny.

Nie będą łączyć życia zawodowego z prywatnym. Media zaraz zmyślałyby, że rodzą się między nimi napięcia oraz stres. A to bez sensu! Zamierzają teraz bardzo chronić siebie i dzieci. Nie boją się, że stracili okazję - wyjaśnia znajomy pary w rozmowie z magazynem.

Zakochani poznali się już blisko rok temu, ale dopiero teraz mamy szansę dowiedzieć się, jak wyglądało ich pierwsze spotkanie.

Poznali się na jednej z imprez, przez wspólnych znajomych. Gosia jest bardzo bezpośrednia. Zażartowała z Radka, on jej się zrewanżował. Zaiskrzyło. Przegadali ze sobą całą noc. Szybko przekonali się, że to jest "to". Radosław bez problemu podbił też serca dzieci Małgosi - opowiada koleżanka Rozenek.

Chcielibyście zobaczyć program z Rozenek i Majdanem w roli gospodarzy? To mógłby być prawdziwy hit.

Zobacz: Co Rozenek nosi w torebce? Jej zawartość zaskakuje nawet ją samą

Zobacz także

Reklama

Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan na Balu Fundacji TVN:

Reklama
Reklama
Reklama