Pati Sokół jest piosenkarką, która w show-biznesie funkcjonuje nie za sprawą twórczości artystycznej, ale domniemanego romansu z Nergalem oraz swoich kiczowatych i tandetnych stylizacji, w których straszy na imprezach. W tym tygodniu celebrytka wróciła na salony zaliczając modowe wpadki. W środę w przebraniu "trolla" pojawiła się na pokazie Bohoboco, natomiast wczoraj starała się przyciągnąć uwagę na evencie odzieżowej sieciówki House. Na tej samej co Kaja Paschalska kusiła pończochą.

Reklama

Zobacz: Kiczowate gwiazdy na imprezie sieciówki odzieżowej

Sokół na imprezie ponownie wyglądała fatalnie. Może nie była to aż tak spektakularna modowa porażka co wieczór wcześniej, ale do standardów panujących na ściankach sponsorskich dużo jej jeszcze brakuje.

Celebrytka ponownie miała na głowie koszmarną fryzurę. Niechlujnie ułożone włosy odstawały jej we wszystkie strony. Sokół tym razem zrezygnowała z krzykliwego makijażu, jednak na jej policzku pojawiła się dziwna smuga wykonana cieniem, nawiązująca do wojskowego kamuflażu. Chyba w dzieciństwie Pati słuchała za dużo Majki Jeżowskiej...

Ponadto, gwiazdka miała na sobie klasyczną białą koszulę, którą zestawiła z luźnymi spodniami z niskim krokiem. Całość wyglądała nawet modnie, jednak efekt zepsuły paskudne czarno-białe buty w witrażowym stylu.

Zobacz także

Boimy się kolejnych imprez z jej udziałem. Michał, wróć! Zobacz: Szpak i jego dziwne minki

Reklama

Tak Pati Sokół straszy na salonach:

Reklama
Reklama
Reklama