Odeta Moro od czasu rozstania z Michałem Figurskim mocno skupiła się na swojej karierze i wychowaniu córki. Dziennikarka jest z niej bardzo dumna, ponieważ Sonia rozwija swoje aktorskie zamiłowania. Zobacz: Odeta Moro chwali się córką. Nie widzi dla niej miejsca w "Małych Gigantach"

Reklama

W minionym tygodniu gwiazda pochwaliła się, że dzięki ciężkiej pracy i trudowi jaki włożyła w pracę nad swoim ciałem schudła 12 kilogramów. Moro wyznała, że jej odchudzanie trwało rok, ale warto było czekać na tak zadowalające efekty. W rozmowie z "Twoim Imperium" wyznała co jadła, a czego unikała:

Zaczęłam rok temu, w marcu. Najpierw ograniczyłam mięso, by całkiem przejść na wegetarianizm. Wykluczyłam też ryby, owoce morza i nabiał. Nauczyłam się także planować posiłki i przygotowywać sobie pojemniki z jedzeniem.

Odeta wyznała też czy teraz coś podjada niezdrowego:

Nie są to chipsy i słodycze. Zastępuję je oliwkami, kaparami i pieczarkami w occie. Słoiczek spokojnie starcza mi na wieczór.

Zdrowo i racjonalnie?

Zobacz na Polki.pl: Odeta Moro: Dobra matka to szczęśliwa kobieta

Zobacz także
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama