W maju ubiegłego roku świat obiegła wiadomość, że dotychczas bardzo zakochana w sobie para Halle Berry i Gabriel Aubry rozstała się. Podobno było to rozstanie z wielkim hukiem. Halle miała wyrzucić z domu swojego małżonka już kilka miesięcy wcześniej. Plotkowano, że to piękna aktorka nie potrafi zaangażować się w związek. Zdawało się to prawdą, szczególnie, że kilka dni po oficjalnym rozstaniu widywano Halle z czarnoskórym mężczyzną, z którym czule się obejmowała. Z tego związku nic jednak nie wyszło. A Berry utrzymywała, że pozostała z Gabrielem w przyjaźni dla dobra swojej córki Nahli.

Reklama

Jednak teraz okazuje się, że było chyba zgoła inaczej. Były mąż pod koniec ubieglego roku złożył wniosek o uznanie ojcostwa 3-letniej Nahli. Jak donosi portal TMZ.com, Aubry chce jedynie chronić swoje prawa rodzicielskie po rozstaniu z hollywoodzką gwiazdą, ponieważ była para nigdy nie regulowała kwestii opieki nad córką. Nie ustalono także ani wysokości alimentów ani miejsca i czasu spotkań z małą Nahli. Czyżby Halle utrudniała mu kontakt z córką?

Reklama
Reklama
Reklama