Bardzo smutna wiadomość na koniec dnia. Jak podaje wyborcza.pl i stacja Polsat News, Andrzej Wajda nie żyje. Reżyser zmarł w niedzielę wieczorem. Nie są jeszcze znane przyczyny śmierci reżysera.

Reklama

Wajda był jednym z najwybitniejszych reżyserów w Polsce - jego cztery filmy były nominowane do Oscara: "Ziemia obiecana" (1976), "Panny z Wilka" (1980), "Człowiek z żelaza" (1982) i "Katyń" (2008). Przypominamy, że w 2000 r. Andrzej Wajda otrzymał Oscara za całokształt twórczości.

Zobacz: Najważniejsze filmy Andrzeja Wajdy!

Zobacz także

Rodzina Andrzeja Wajdy

Andrzej Wajda był czterokrotnie żonaty. Pierwszą jego żoną była artystka Gabriela Obremba, którą poznał na studiach w Akademii Sztuk Pięknych. Z artystką rozwiódł się w 1959 roku. Później wziął ślub z artystką z ASP, Zofię Żuchowską, z którą rozwiódł się w 1967 roku. Trzecią żoną reżysera była Beata Tyszkiewicz, z którą Wajda ma córkę Karolinę Wajdę. Para ożeniła się zaraz po rozwodzie reżysera z drugą żoną. Ich ślub odbył się 13 maja 1967 roku. Dwa lata później w 1969 roku reżyser i aktorka rozwiedli się. Czwartą żoną reżysera została Krystyna Zachwatowicz, z która pobrał się w 1974 roku.

Co mówią o Wajdzie osoby ze świata filmu?

"To był najwybitniejszy reżyser w polskim kinie. On zawsze chwytał się za najtrudniejsze tematy i to było jego wielkością. Teraz tego ciężko szukać. (...) Ostatnie lata nie były dla Wajdy przyjazne, ale dawał radę. Tak było w Katyniu, który nie był wybitnym filmem, ale ostatnie minuty tego filmu przeszły do historii kina. Umiał mając 90 lat pokazać, że klasa talentu jest ponadczasowa, powiedział Tomasz Raczek w Polsat News.

Zobacz: Gwiazdy żegnają Andrzeja Wajdę! "Dziękuję Mistrzu za filmy, za mądrość, za humanizm..."

Informację o śmierci Andrzeja Wajdy potwierdził Andrzej Duda, który na swoim Twitterze napisał:

"To odejście człowieka, który dla kultury tego kraju zrobił bardzo dużo. Niezwykły artysta i niezwykły człowiek", mówi w Polsat News Jan Englert.

Ciężko mi mowić o Andrzeju, bo niedawno spotkałem go na jego 90 urodzinach i był w świetnej formie, zwłaszcza psychicznej. Myślałem, że był wieczny (...) Wajda to był wielki człowiek, który potrafił mówić o naszych małościach i wielkościach. Niebywały człowiek, powiedział w TVN 24 Marian Opania.

Andrzej Wajda odbiera Oscara w 2000 roku.

Andrzej Wajda na Festiwalu Filmowym w Gdyni. To wtedy widzieliśmy go po raz ostatni ZDJĘCIA

Reklama

ONS
Reklama
Reklama
Reklama