Niania dzieci Angeliny Jolie i Brada Pitta ujawnia kulisy pracy w ich domu! Od kilku dni świat huczy o rozwodzie Brada Pitta i Angeliny Jolie, o który wystąpiła sama aktorka. Gwiazda jako powód rozstania podała niezgodność co do sposobu wychowywania dzieci. Kilka dni później w sprawie Brada Pitta wszczęto postępowanie odnośnie znęcania się na dziećmi zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Aktor oczywiście wszystkiemu zaprzecza, ale do pojednania tej pary raczej nie dojdzie.

Reklama

Niania dzieci Angeliny Jolie i Brada Pitta ujawnia kulisy związku

Tymczasem w amerykańskim tabloidzie "In Touch" pojawiła się relacja niani, która zdradziła, jak wyglądało życie w domu Angeliny Jolie i Brada Pitta. Okazuje się, że sześcioro dzieci to ogromne wyzwanie i nianiom ciężko było nad nimi zapanować. Dzieci ze względu na nieregularny tryb pracy rodziców nie mogły chodzić do normalnej szkoły w związku z tym w ich domu obecny był też nauczyciel. Najmłodsze dziecko pary, Maddox, uczęszczało do jednej z placówek w Los Angeles, ale niestety bez rezultatu.

"In Touch" dotarło do jednej z niań ( a było ich 6 - po jednej na każde dziecko), która zdradziła, że rzeczywistość w domu Angeliny Jolie i Brada Pitta była dość ciężka. Wszystko za sprawą ciągłych kłótni Maddoxa i Paxa, którzy też niejednokrotnie bili się i szarpali. Najwięcej sensacji wzbudza jednak historia, która miała miejsce, kiedy Maddox miał 10 lat. Chłopiec upił się i jeździł autem dookoła posesji rodziców!

Dzieci trochę bardziej słuchały się Brada, ale tak naprawdę żadne z nich nie miało nad nimi pełnej kontroli. Kiedyś cała szóstka biegała po domu w środku nocy, by obudzić rodziców i wyrwać ich z łóżka.

Najstarszy Maddox od zawsze był zafascynowany bronią i wojną, dlatego Angelina Jolie postanowiła kupić mu sztylety. Podobno kiedy Jolie i Pitt chcieli pobyć sami musieli wynająć hotel, bo dzieci nie dawały im spokoju:

Mimo że dzieci miały w sumie dziewięć opiekunek, nigdy nie byłyśmy w stanie nad nimi zapanować. Nigdy nie miały stałego domu, nie były w szkole i nie wiedziały, co to rutyna. Wciąż podróżowały, więc ciągle cierpiały na jet lag. Dzieci potrzebują obowiązków, stałego rytmu dnia, a Brad i Angelina nie byli w stanie im tego zapewnić.

Według opowieści niani dzieciaki potrafiły wstać w środku nocy i biegać po całym domu tak, aby obudzić swoich rodziców. Myślicie, że ich dzieciństwo było szczęśliwe?

Zobacz także

Zobacz: Mamy ostatni wywiad Angeliny Jolie i Brada Pitta! "Kochanie, może powinnam nauczyć się gotować?" WIDEO

Niania ujawnia kulisy pracy w domu Jolie i Pitta

East News

Reklama

Angelina Jolie oskarżyła Brada Pitta o znęcanie się nad dziećmi

Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama