Dziewczyna Piotra Zelta, Monika Ordowska to celebrytka, która nie ma oporów przed pokazywaniem swojego ciała. Modelka jakiś czas temu pojawiła się w odważnej sesji dla miesięcznika "Playboy", a podczas swojej ciąży, której rozwiązanie już niedługo, bez krępacji pozowała fotoreporterom w skąpym bikini podczas pobytu w SPA. Tymczasem, to dopiero początek tego, na co stać Monikę.

Reklama

Jak się okazało, Ordowska jest bardzo wyzwoloną seksualnie kobietą. Gwiazdka jakiś czas temu wystąpiła w odważnym, wręcz erotycznym teledysku grupy Boya Chile. W klipie modelka imprezuje w klubie, a później udaje się do sekretnego pokoju, gdzie czeka na nią przystojny mężczyzna. Para przez szybę oddaje się cielesnym rozkoszom namiętnie całując się oraz uprawiając seks oralny! Na koniec teledysku okazuje się jednak, że Monika jest mężczyzną... gdyż sika na stojąco.

Na przestrzeni lat artyści korzystali z kontrowersji pełnymi garściami. I nie ma w tym nic złego, pod warunkiem, że jest na to jakiś sensowny pomysł. W tym przypadku od założeń scenariusza do wykonania mamy kompletny brak pomysłu. Teledysk nie jest ilustracją piosenki, wręcz przeciwnie - odciąga od niej uwagę a po jego obejrzeniu jedyne co pozostaje, to niesmak.

Zobacz także

Reklama

Ordowska z ciążowym brzuchem i Zeltem przytula się w basenie:

Reklama
Reklama
Reklama