Monika Kuszyńska na razie nie chce ochrzcić swojego synka, Jeremiego, który przyszedł na świat w lutym 2015 roku. Dlaczego znana wokalistka wstrzymuje się z tą decyzją? Powody zdradził mąż, Jakub Raczyński. O co chodzi?

Reklama

Zobacz: "Jesteście wspaniałą ekipą!" Monika Kuszyńska dziękuje lekarzom, dzięki którym może cieszyć się macierzyństwem

Monika Kuszyńska nie ochrzci syna!

Przyjście synka na świat było spełnieniem marzeń Moniki i Jakuba. Gwiazda zaszyła się w swoim domu pod Łodzią, gdzie wraz z mężem z czułością zajmują się synkiem. Jak podaje "Rewia" Kuszyńska na razie odwołała koncerty. Zastanawia się nad nagraniem kołysanek dla dzieci, ale praca musi poczekać. Co ciekawe, chrzciny również. Wielkanoc byłaby świetną okazją do rodzinnej uroczystości, ale rodzice nie chcą się spieszyć z taką decyzją:

Zależy nam, by ochrzcić synka, ale wszystko w swoim czasie - mówi Jakub Raczyński.

Zobacz: Dekoracja stołu na chrzest: jak zrobić?

Zobacz także

Monika Kuszyńska z mężem.

Monika i jej mąż Jakub nie chcą na razie ochrzcić dziecka.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama