Michał Baryza jako jedyny z mężczyzn w czwartej edycji Top Model dotarł do wielkiego finału. Wprawdzie nie udało mu się wygrać, ale zyskał ogromną popularność i prawdopodobnie jeszcze o nim usłyszymy. Nagła rozpoznawalność i sława sprawiły jednak, że wyszło na jaw kilka faktów z jego życia, o których zrobiło się głośno. Przypomnijmy: Michał Baryza z Top Model pracował w klubie dla gejów. Mamy zdjęcia

Reklama

Informacja i zdjęcia Baryzy z klubu dla gejów wywołały sporą burzę wśród internautów, a jego profil na Facebooku został zasypany pytaniami o orientację seksualną. AfterParty.pl miało okazję porozmawiać z Michałem tuż po wielkim finale Top Model i zapytaliśmy oczywiście o tę kontrowersyjną pozycję w jego życiu zawodowym. W rozmowie z nami model wyznał, że bardzo cieszy się z tego, iż pracował w barze dla homoseksualistów, bo dzięki temu mógł przekonać się, że wszyscy ludzie są tacy sami. Twierdzi też, że było to bardzo pouczające doświadczenie.

Bardzo się cieszę z tego, że pracowałem w gejowskim klubie. Poznałem ludzi z innej strony, bo każdy mówi "gej, pedał to zły, inny człowiek", a ja chciałem poznać tych ludzi, zamienić z nimi kilka zdań. A w barze można ich poznać tak naprawdę od innej strony - można spotkać bardzo wielu inteligentnych ludzi z bardzo dobrą osobowością i oni wcale nie są inni. Na ulicy nikt nie poznałby, że ten człowiek jest gejem, ale jak już się tego dowie to patrzy na niego w ten sposób. Bardzo się cieszę, że tam pracowałem, to mnie doświadczyło i dało mi też taką wizję: "Michał, nie można lekceważyć żadnego człowieka, z każdym można porozmawiać, z każdym można się pośmiać i usiąść nawet wypić herbatę" - tłumaczy w rozmowie z nami Michał.

Model wyznał nam też, że obecnie jego serce jest zajęte i ma dziewczynę. To zła wiadomość dla jego fanek?

Zobacz: Gwiazdor "Mam Talent" w reklamie gejowskiego pisma. To jego coming out

Zobacz także

Reklama

Galeria seksownych zdjęć Michała Baryzy:

Reklama
Reklama
Reklama