Matylda Damięcka już ponad dekadę temu poważnie myślała o muzycznej karierze. Miała być polską odpowiedzią na ówczesną Kelly Osbourne. Ostatecznie jednak wydanie płyty nie doszło do skutku, a dziewczyna skupiła się na grze w serialach. Teraz powraca do muzyki i to z zaskakująco pozytywnym efektem.

Reklama

Siostra Mateusza wzięła na warsztat trudny utwór Davida Bowie "Let's Dance". Do piosenki nagrała wideo promocyjne, w którym kilkukrotnie zmienia wizerunek.

Piosenka już podbija serwisy społecznościowe i ma szansę uczynić z Matyldy jedną z ciekawszych postaci tego roku. Wróżycie jej sukces?

Zobacz także
Reklama

Tak imprezuje Mateusz Damięcki:

Reklama
Reklama
Reklama