Tej jesieni Doda dała się poznać z zupełnie nowej strony. Wokalistka nagrała piosenkę "Wkręceni (High Life)", która grana jest w komercyjnych stacjach radiowych i podbija listy przebojów. Fani nie mogą doczekać się również trzeciego solowego albumu artystki. Krążek ma znacznie różnić od poprzednich dokonań artystycznych Rabczewskiej i być może okaże się przełomem w jej karierze. Zobacz: "Zawsze drę ryja, teraz będzie szok"

Reklama

W dzisiejszym "Fakcie" znalazł się wywiad z Marylą Rodowicz, niekwestionowaną gwiazdą polskiej estrady. Piosenkarka została w nim zapytana, czy wśród obecnych na rynku gwiazd widzi swoją następczynię. Artystka dość sceptycznie patrzy na młodsze koleżanki, jednak ogromny potencjał odnajduje właśnie w Dodzie.

- Ona dopiero zaczyna. Ile ona lat śpiewa? Dziesięć? Nie ma takiego bogatego repertuaru. Doda jest bardzo fajną osobą i bardzo ją lubię i pozdrawiam przy każdej okazji. Jest barwna i jak będzie silna i nagra jeszcze wiele płyt to ma szansę, by rozkochać pokolenia jak ja. Kto wie? - zdradziła Maryla w rozmowie z dziennikiem.

Maryla Rodowicz od kilku lat bacznie przygląda się karierze Dody. Obie gwiazdy darzą się sympatią i szacunkiem do swojej twórczości. Wokalistki miały już nawet możliwość wspólnego występu podczas jednej z sylwestrowych imprez kilka lat temu.

Powinny razem coś nagrać?

Zobacz: Piosenka Maryli wyróżniona na amerykańskiej liście Billboard

Zobacz także

Reklama

Doda w gigantycznym kapturze na premierze gry video:

Reklama
Reklama
Reklama