Żadna ciąża i poród w ostatnim czasie nie wzbudziły tak ogromnego zainteresowania jak w przypadku Małgorzaty Kożuchowskiej. Gwiazda coraz częściej pojawia się publicznie i mówi o urokach macierzyństwa. Przypomnijmy: "Maluch jest łaskawy. Boję się powrotu do pracy"

Reklama

Po krótkim urlopie aktorka postanowiła wrócić na plan zdjęciowy - najpierw do nowej kampanii sieci telekomunikacyjnej, następnie na plan "Rodzinki.pl". Gwiazda w rozmowie z jastrzabpost.pl przyznała, że bardzo tęskniła za kolegami z pracy, jednocześnie nie chciała zostawiać synka w domu. Na szczęście mąż Małgorzaty, Bartek Wróblewski, zadbał o to, by mogła się z nim widywać nawet podczas pracy:

Dla mnie samej jest to pierwsze wyjście z domu po 2-3 miesiącach od narodzin mojego synka. Ciężar jest postanowiony gdzie indziej, co jest zrozumiałe. Trochę się bałam wyjścia z domu, zostawienia malucha i nagle cały dzień poza domem. Na szczęście mąż stanął na wysokości zadania i dowozi mi Jasia, więc nikt nie jest poszkodowany. A ja się cieszę się, że odetchnęłam i spotkałam się ze znajomymi i przyjaciółmi - przekonuje

Czekacie na nowe odcinki "Rodzinki.pl"?

Zobacz: Kożuchowska wróciła na plan serialu. Pochwaliła się pierwszym zdjęciem z ekipą

Zobacz także

Reklama

Pierwsze publiczne wyjście Małgorzaty Kożuchowskiej:

Reklama
Reklama
Reklama