Zarówno ciąża, jak i poród Małgorzaty Kożuchowskiej były w tym roku jednym z najszerzej komentowanych tematów w mediach. Niedawno aktorka po raz pierwszy pokazała się publicznie po urodzeniu synka, Jana Franciszka. Opowiedziała również o urokach i ciemnych stronach macierzyństwa. Przypomnijmy: Kożuchowska o dziecku: To wspaniałe, ale i trudne dni. Nie wiem czym sobie zasłużyłam

Reklama

Kiedy aktorka pojawiła się w Pałacu Prezydenckim podczas koncertu kolęd, każda ze stacji chciała choć przez chwilę porozmawiać z aktorką. Udało się to również ekipie "Pytania na śniadanie" i Marzenie Rogalskiej. Gwiazda w krótkim wywiadzie zdradziła kilka ciekawych rzeczy. Oznajmiła m.in. to, że zdarzyło jej się czytać niemiłe komentarze na temat swojej sylwetki po porodzie. Na szczęście ma do tego ogromny dystans:

Jakaś pani napisała: „Ale ta Kożuchowska po tej ciąży gruba, a nam wmawiali w „Rodzince”, że matka trójki dzieci może być takim chuderlakiem”, więc teraz będzie live - śmieje się

W mediach dość głośno mówi się również o tym, że ekipa "Rodzinki.pl", gdzie gra główną rolę, przygotowała dla niej i dla synka specjalne warunki. Kożuchowska odniosła się do tych plotek:

Z tego co wiem, przygotowane jest jedzenie dla malucha, jest full service, dostawa ciepła, w każdej chwili na żądanie. Gwarantuje mama - przekonuje.

Gwiazda opowiedziała również o tym, jak bardzo zmienił się jej świat po przyjściu na świat ukochanego synka:

Tego się nie da opowiedzieć, to jest wielkie dla mnie szczęście. Każdy dzień to wielkie zaskoczenie, to jest odkrywanie nowych rzeczy, ja potrzebowałam nowego otwarcia w życiu. Mnie się wydawało, że doszłam do pewnej granicy i że potrzebuję czegoś mocnego, ważnego, co na nowo przewartościuje mój porządek życia - mówi wzruszona aktorka.

Trzeba przyznać, że macierzyństwo dodało Kożuchowskiej mnóstwo uroku.

Zobacz także

Zobacz: Stylowa Kożuchowska na świątecznych zakupach. Po ciąży ani śladu

Reklama

Pierwsze publiczne wyjście Kożuchowskiej po porodzie:

Reklama
Reklama
Reklama