Małgorzata Kożuchowska udzieliła wywiadu magazynowi "Flesz", w którym zdradziła sporo szczegółów na temat swojego synka, 2-letniego Jasia.

Reklama

Małgosia nie jest już dawną perfekcjonistką w każdym calu. Macierzyństwo ją trochę zmieniło. Małgosia Kożuchowska wrzuciła na luz.

"Dzisiaj wyszłam z domu trochę później, więc zdążyłam zbudować namiot z koca i krzeseł oraz poudawać wilka… Co jeszcze? W tym roku po raz pierwszy całą rodziną wyjechaliśmy na święta w góry. My, kobiety, tym razem nie stałyśmy całymi dniami w kuchni, tylko chodziłyśmy na długie spacery i po prostu świętowałyśmy. Dopisała nam pogoda, leżał śnieg, śpiewaliśmy kolędy, był Święty Mikołaj dla dzieci… Pomysł okazał się genialny. Była z nami moja siostra, która na co dzień mieszka w Paryżu. Jej dzieci są starsze od mojego Jasia, ale świetnie się razem z nim bawiły" - opowiada w wywiadzie gwiazda.

Małgosia zdradziła, że jej życie kręci się wokół synka. Nic nie jest dla niej ważniejsze od spędzania z synem czasu.

"Razem z moim mężem Bartkiem mocno ograniczyliśmy spotkania towarzyskie. Jesteśmy rodzicami, wszystko się zmieniło. Choć myślę, że nie ma w tym nic wyjątkowego (śmiech). Normalne życie rodziców małego dziecka. Cieszy nas to, w jaki sposób Jaś wyraża swoje emocje, zachwyca się rzeczami, które poznaje. Uczestniczenie w tym jego poznawaniu świata to jest dla nas czysta przyjemność", powiedziała.

Jaki jest Janek, syn Małgosi?

Małgosia zdradziła, jaki charakter ma jej ukochany synek.

Janek jest temperamentnym łobuziakiem z dużym poczuciem humoru. Odkrywam, co odziedziczył po mnie, a co moim mężu i w jakich proporcjach. Oboje czujemy, że Jaś jest najszczęśliwszy, kiedy jesteśmy we trójkę.

Zobacz: Za co Kożuchowska została odznaczona Krzyżem Kawalerskim?

Zobacz także

EastNews

Macierzyństwo ją trochę zmieniło. Małgosia Kożuchowska wrzuciła na luz

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama