To był jego wieczór. Robert Lewandowski w półfinale Ligi Mistrzów strzelił Realowi Madryt cztery gole i tym samym zapisał się historii futbolu jako pierwszy piłkarz, który zdobył cztery bramki w jednym meczu na etapie rozgrywek. Dzięki takiemu wynikowi, Borussia Dortmund, w której gra Polak wygrała 4:1 i jest o krok od awansu do finału Champions League.

Reklama

Co ciekawe Borussia z Lewandowskim na czele stawiła czoła drużynie, w składzie której grają prawdziwe gwiazdy: Cristiano Ronaldo, Iker Casillas czy Kaka. Wynik Roberta zapewnił mu aktualnie drugie miejsce na liście zawodników, którzy w tym sezonie strzelili najwięcej goli. Pierwszy z liczbą 12 jest Ronaldo - Polak ma ich na koncie 10. Trzymamy kciuki za każdy kolejny.

A tak swoją drogą, to miejmy nadzieję, że koledzy Lewandowskiego z Reprezentacji Polski oglądali ten mecz i czegoś się nauczyli.


(fot. Gala nr 500)

Reklama

Cristiano Ronaldo w Polsce:

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama