We wrześniu 2014 roku widzowie TVP Info mieli okazję zobaczyć zaskakujący wywiad z lekarzem Anny Przybylskiej. Specjalista w rozmowie ze stacją zdradził mnóstwo drastycznych szczegółów dotyczących choroby gwiazdy. Sugerował też, że niektóre rozwiązania w leczeniu nie zostały zastosowane z uwagi na planowaną ciążę aktorki. (Zobacz też: Lekarz Przybylskiej ujawnił drastyczne szczegóły jej choroby. Teraz jest w ogniu krytyki) Lekarz za swoje słowa został skrytykowany przez środowisko lekarskie. Lekarz zapewniał, że nie złamał tajemnicy lekarskiej, ponieważ nie wyjawił przebiegu choroby. Wyjaśnił również, iż fragment jego wypowiedzi mówiący o potencjalnej ciąży pacjentki został źle zinterpretowany, a wina leży po jego stronie - był zestresowany występem na żywo przed kamerami.

Reklama

Po dwóch latach od tego zdarzenia lekarz został ostatecznie ukarany. Jak podaje Radio Gdańsk, lekarz został ukarany upomnieniem.

- Orzeczenie wydał Okręgowy Sąd Lekarski w Gdańsku, a utrzymał je w mocy Naczelny Sąd Lekarski. Jest ono prawomocne - informuje Radio Gdańsk Monika Bala z biura Naczelnej Izby Lekarskiej. Chirurg z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, który operował aktorkę, został uznany winnym i ukarany upomnieniem - czytamy na stronie Radia Gdańsk.

Uważacie, że kara jaką dostał lekarz Ani Przybylskiej, jest odpowiednia? Czy jednak powinien zostać surowiej ukarany?

Zobacz także

Zobacz też: "Wiedziałam więcej niż inni o chorobie Ani"

Odpowiednia kara?

Eastnews

Reklama

Lekarz Ani Przybylskiej został ukarany.

Reklama
Reklama
Reklama