Śmierć Anny Przybylskiej poruszyła całe środowisko polskiego show-biznesu. W zaledwie kilka minut po oficjalnej informacji o odejściu aktorki, na portalach społecznościowych pojawiła się cała lawina wpisów, w których jej koledzy i koleżanki z branży wyrażali swój żal i smutek. Przypomnijmy: Smutek, żal i niedowierzanie. Tak gwiazdy zareagowały na śmierć Ani Przybylskiej

Reklama

Zareagował również Kuba Wojewódzki. Swoją dzisiejszą audycję w "Rock Radiu" otworzył klasykiem "Co się stało kwiatom" z repertuaru zespołu Breakout. Wojewódzki zadedykował ten utwór Przybylskiej i przyznał, że nawet nie wie, co w takiej chwili może powiedzieć. Ania gościła w jego programie w 2009 roku i był to jeden z najbardziej pamiętnych występów w show, a z Kubą zdawała się nadawać na tych samych falach.


Dzisiaj początek nietypowy. W zasadzie nie wiemy co powiedzieć. Zadedykujemy więc po prostu tę piosenkę. To było nasze małe pożegnanie - powiedział Wojewódzki.

Piękny gest?

Zobacz: Skandal! Próbują zarobić na śmierci Przybylskiej. Połączyli nekrolog z reklamą

Zobacz także
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama