Nie da się ukryć, że odcinek show Kuby Wojewódzkiego z Agnieszką Szulim i Tomaszem Terlikowskim należał do najgłośniejszych i najczęściej komentowanych w ostatnich kilku sezonach. Konfrontacja dwóch odmiennych osobowości i poglądów okazała się mieszanką wybuchową, co docenili również widzowie. Przypomnijmy: Ile osób oglądało wyznania Szulim o masturbacji u Kuby? Pokonała Luxurię?

Reklama

Sporo emocji wzbudził fragment programu, w którym Kuba zasugerował, że widział Agnieszkę kompletnie nagą. Rozmowa szybko jednak została ucięta wymianą żartów, a w sieci zawrzało. W najnowszym wywiadzie Szulim wyjaśnia, że Wojewódzki miał na myśl nagie zdjęcie, które zobaczył w jej telefonie. Dziennikarka nie ukrywa, że zastanawiała się, jak ich rozmowa zostanie odebrana przez widzów.

Po prostu Kuba kiedyś podejrzał zdjęcie, które miałam, a że spędzaliśmy ze sobą parę razy w tygodniu po dwie godziny, siedząc obok siebie w radiu, to można było zajrzeć, co słychać u sąsiada. Tym samym okazało się, że miałam jakieś swoje odważne zdjęcia w telefonie, zresztą nie ja jedyna, jak myślę. To była taka historia, bardziej żart. Oczywiście zastanawiałam się później, jak ten żart zostanie odebrany. Mam tego pecha, że zawsze wchodzę w to poczucie humoru Kuby i on mnie odciąga, a potem rodzą się pytania - tłumaczy w rozmowie z www.lifestyle.newseria.pl Agnieszka.

Gwiazda zdradziła też kulisy początku znajomości z showmanem.


Wpadliśmy na siebie na jakiejś imprezie, tak naprawdę się poznaliśmy wtedy, pogadaliśmy trochę, a później dostałam od Kuby propozycję wspólnego prowadzenia audycji. My się nieszczególnie dobrze znaliśmy. Dla mnie to było bardzo fajne, fajny czas i taki myślę też taki czas nauki. Bo jednak nie ma kolesia, który by miał lepszą ripostę, przynajmniej w Polsce niż Kuba - twierdzi.

Szulim i Wojewódzki stanowią dobrany duet? Może czas na wspólne show?

Zobacz: Szulim zawstydziła nawet Kubę. Wszystko przez anegdotę o drugiej dziurce

Zobacz także

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama