W połowie lat 90-tych światem muzycznym zawładnęły boysbandy. Było to widoczne głównie w Stanach Zjednoczonych, gdzie triumfy święciły Backstreet Boys czy też mniej znany ''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''N Sync. Polska nie była gorsza i doczekała się odpowiednika w postaci zespołu Just 5. Cały kraj znał ich "Kolorowe sny". W 1997 koncert Just 5 w warszawskim klubie Colosseum supportowała właśnie grupa N''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''Sync z Justinem Timberlakiem w składzie. Dwa lata po tym pamiętnym wydarzeniu zespół zakończył działalność, a jego członkowie z bardziej lub mniej udanym skutkiem próbowali zaistnieć solo.

Reklama

Zobacz: Chłopaki z zespołu Just 5 kilkanaście lat później

Jeszcze pod koniec lat 90-tych moda na zespoły chłopięce minęła. Na ich miejsce wskoczyli młodzi wykonawcy i zespoły mieszane. Dopiero pojawienie się One Direction przerwało złą passę i było impulsem do pojawienia się kolejnych tego typu bandów.

Polską odpowiedzią miał być zespół 4LOVE stworzony przez Angelinę i Adama Konkol, którzy jak twierdzą, jest pierwszym polskim boysbandem od czasów Just5. Ich pierwszy singiel "Tęsknie już (Hej dziewczyno)" nie spotkał się z pozytywnym odbiorem ze strony słuchaczy, przeciwnie - stał się obiektem kpin i żartów. Chłopakom zarzucono kopiowanie brytyjskiej grupy, do czego później przyznał się Konkol, mówiąc, że tworząc hit dla swojej kapeli inspirował się utworami One Direction.

Zobacz: Pierwszy klip polskiego One Direction. Mogło być gorzej?

Zobacz także

Jak się okazało we wczorajszym odcinku "Na językach" kopiowanie utworów to nie jedyny zarzut w stosunku do małżeństwa. Kilka miesięcy przed pojawieniem się ich grupy na rynku istniał już podobny zespół o nazwie Looking4. Pokazane przez Agnieszkę Szulim zdjęcia wyraźnie pokazały, że twór Konkoli bardzo inspiruje się starszymi stażem kolegami i nie jest pierwszym boysbandem jak sugerują jego twórcy.

Nie będziemy zajmować się garażowymi zespołami o których nikt nie słyszał - skomentował sprawę Adam Konkol

Obie grupy łączy wiele - liczba członków, podobne brzmienie, nazwa (Looking4 - L4, 4Love - 4L), sesje zdjęciowe. Pytanie jest tylko jedno - czy którejś z grup uda się przetrwać na polskim rynku?

Reklama

Nagie fotki przystojniaka z One Direction:

Reklama
Reklama
Reklama