Kora nadal zmaga się z konsekwencjami choroby nowotworowej jajników. Choć gwiazda jest już na dobrej drodze do wyzdrowienia, to nadal musi przyjmować leki, zapobiegające przerzutom. Innowacyjny preparat jest bardzo drogi. Miesięczny koszt kuracji wokalistki to 18 tysięcy złotych. Jak podaje "Super Express", gwiazda musi przyjmować ten kosztowy lek przez 5 lat, co daje łączną kwotę ponad miliona złotych! Dlaczego gwiazda musi płacić za swoje leczenia sama? Ponieważ lek, który przyjmuje Kora nie jest refundowany.

Reklama

Kora też sama musi kupić sobie ten lek, ponieważ jest to lek nierefundowany. Ona jest teraz w świetnej formie. Na dzisiaj wygrała walkę z rakiem. Leczenie w jej przypadku przyniosło bardzo dobry efekt. Po to, żeby ten efekt podtrzymać, żeby uchronić ją przed powrotem choroby, musi brać lek jeszcze nierefundowany. Oczywiście Kora swoją drogą czeka na refundację. Takie leczenie kosztuje 18 tys. zł za opakowanie leku. Kogo stać na takie leczenie? Nawet jej też nie stać, jest przerażona tą kwotą - czytamy w "Super Expressie" wypowiedź jednego z pracowników Fundacji Onkologicznej Alivia.

Kora już od ponad dwóch lat zmaga się z chorobą nowotworową. Mimo problemów ze zdrowiem, artystka nadal pozostała aktywna zawodowo, m.in. będąc jurorką w programie "Must be the music". Gwiazda ma za sobą trudne chwile, na szczęście może liczyć na wsparcie swoje ukochanego męża Kamila Sipowicza. Trzymamy kciuki za całkowity powrót Kory do zdrowia!

Zobacz też: Kora zachwala lekarza gwiazd - doktora Krzysztofa Gojdzia! "To wizjoner".

Zobacz także

Kora Jackowska od dwóch lat zmaga się z nowotworem.

Reklama

Gwiazda może liczyć na wparcie swoje męża Kamila Sipowicza.

Reklama
Reklama
Reklama