Są nowe zarzuty molestowania seksualnego, którego miał dopuścić się Roman Polański. Kobieta przestawiająca się jako "Robin" razem ze swoją adwokat Glorią Allred przedstawiły je we wtorek na konferencji prasowej w Los Angeles. "Robin" oświadczyła, że Roman Polański molestował ją w 1973 roku, kiedy kobieta miała 16 lat, informuje portal TVN24.pl. Do sytuacji miało dojść w Kalifornii, jednak nie podano szczegółów sprawy. Adwokat zaznaczyła, że sprawa jest już przedawniona, jednak gdy dojdzie do rozprawy sądowej, "Robin" może złożyć zeznania.

Reklama

Ostatnio widziałam Samanthę Geimer, gdy pojawiła się w mediach, żeby wesprzeć pana Polańskiego i stwierdzić, że "zrobił już wszystko, co było do zrobienia". Wściekłam się. Występuję przed wszystkimi właśnie teraz, żeby Samantha i reszta świata się dowiedziały, że ona nie była jedyną nieletnią, która padła ofiarą Polańskiego. Nie przeszłam nad tym do porządku dziennego i uważam, że Roman Polański powinien odpowiedzieć za swoje przestępstwo, które popełnił na Samancie Geimer. Uciekł z kraju. Lata minęły i zdobył sławę, ale to nie usprawiedliwia jego przestępstw seksualnych na nieletnich - powiedziała Robin.

Zobacz też: Tarantino nakręci film o zabójstwie żony Romana Polańskiego! W głównej roli Brad Pitt! Kto jeszcze?

Nowe zarzuty molestowania wobec Romana Polańskiego

"Robin", która wysunęła nowe zarzuty molestowania seksualnego, którego miał się dopuścić Roman Polański, powiedziała, że zrobiła to, żeby udowodnić, że są "kolejne nastoletnie ofiary". Przypomnijmy, że Roman Polański jest oskarżony o to, że w 1977 roku podał środki usypiające i alkohol 13-letniej wówczas Samancie Geimer i doprowadził do aktu seksualnego. W Kalifornii każdy kontakt seksualny z osobą nieletnią uznany jest za gwałt. Reżyser przyznał się winy i ramach ugody spędził 42 dni w zakładzie karnym. Ale przed ogłoszeniem wyroku w tej sprawie, w 1978 roku opuścił Stany Zjednoczone, obawiając się, że sprawa pójdzie nie po jego myśli. Obecnie mieszka we Francji i Szwajcarii. Bywa również w Polsce. Polskie i szwajcarskie władze odmówiły ekstradycji Romana Polańskiego do USA. Francja nie ma ze Stanami Zjednoczonymi umowy ekstradycyjnej. W kwietniu Sąd Najwyższy w Stanach Zjednoczonych odrzucił prośbę reżysera o zakończenie jego sprawy i umożliwienie mu powrotu do USA.

Zobacz także

Polecamy: Roman Polański nie wróci do USA! Amerykański wymiar sprawiedliwości odrzucił wniosek reżysera

Kolejna kobieta wysuwa zarzuty wobec Romana Polańskiego.

ONS

Kobieta, przedstawiająca się jako "Robin", uważa, że była molestowana przez reżysera w 1973 roku.

East News

Reklama

Razem ze swoją adwokat przedstawiły zarzuty na konferencji prasowej.

East News
Reklama
Reklama
Reklama