"Kler" ma już na swoim koncie jeden rekord - w weekend otwarcia prawie milion Polaków (dokładnie 935 357 widzów!) ruszył do kin by zobaczyć najnowszy film Wojciecha Smarzowskiego. Teraz po dziesięciu dniach od premiery "Kler" może dorzucić do swoich rekordów kolejny, bowiem obejrzało go już 2 504 616 osób. Pokonał tym samym m.in. film Patryka Vegi "Kobiety mafii", który na swój sukces (2 037 082 widzów) pracował przez sześć tygodni w kinach. To niesamowicie duża różnica!

Reklama

Zobacz też: ZE ŚWIATA FILMU Powstanie druga część Kleru? Słowa Wojciecha Smarzowskiego wywołały sensację!

"Kler" - to dopiero początek sukcesu!

Krytycy filmowi uważają, że film Wojciecha Smarzowskiego dopiero się rozkręca i ma duże szanse na podbicie areny międzynarodowej. Prawa do "Kleru" zostały sprzedane do wielu krajów. Wśród nich są: Austria, Niemcy, Belgia, Holandia, Luksemburg, Dania, Irlandia, Wielka Brytania, Islandia, Norwegia, Szwecja, Kanada i USA.

Zobacz także

Polecamy: Wnikliwie obserwuje i rozlicza się z wadami Polaków... Kim jest Wojciech Smarzowski?

Idąc do kina na "Kler", jak mówi Smarzowski, musimy się przygotować na znacznie cięższy film niż zapowiada to zwiastun. Oczywiście nie zabraknie też lekkich, zabawnych scen, ale zostały one nakręcone głównie po to, aby udało się obejrzeć go w całości. Jak przyznaje reżyser, jego celem jest wywołanie dyskusji. Trzeba przyznać, że to już się udało!

Byliście na "Klerze"?

Reklama

Jak oceniacie film Smarzowskiego?

East News/mat. promocyjne
Reklama
Reklama
Reklama