Kandydatka do Sejmu z ramienia partii KORWIN, Miriam Shaded obawia się o swoje życie! 29-letnia prezes Fundacji Estera zasłynęła ostatnio swoimi wypowiedziami o wyznawcach islamu. Miriam głośno sprzeciwia się napływowi uchodźców z Afryki i Bliskiego Wschodu i uważa, że muzułmanie prześladują chrześcijan.

Reklama

- Tak, uważam, że to demoniczna religia. Promuje nienawiść”. I dalej: “Islam to nie religia, ale system totalitarny. (…) Islam to nie jest wiara z wyboru człowieka, ale cały system prawny, który wnika w każdą sferę życia. Osoba, która jest muzułmaninem, nie może przestać nim być dobrowolnie. W momencie, kiedy odstępuje od wiary, grozi jej śmierć. Wiara polega na relacji z Bogiem. Tutaj każdy muzułmanin jest zmuszony, by być w tym systemie - mówiła ostatnio w Super Expressie.

Dziś Miriam Shaded przyznaje, że przez głoszenie takich opinii zagraża jej życiu. Kandydatka w wyborach parlamentarnych w rozmowie z Fakt24.pl opowiedziała o swoich obawach.

- Boję się. Wiem, że grozi mi śmierć i mogą mi zrobić krzywdę, ale zdaję sobie sprawę, że muszę mówić, jak jest, by uratować wiele istnień. Islam jest zagrożeniem dla całej Europy.

Zobacz także: Beata Szydło o stylu Ewy Kopacz:"Zaczyna naśladować mnie w ubiorze"

Miriam Shaded

Miriam Shaded

Zobacz także
Reklama

Miriam Shaded

Reklama
Reklama
Reklama