Kamil Durczok zadedykował swoją najnowszą książkę... Mariannie Durczok. To właśnie żona dziennikarza najmocniej wspierała go po tym, jak został oskarżony o mobbing i wykorzystywanie seksualne swoich współpracownic. Teraz autor książki "Przerwa w emisji" której premiera zapowiedziana jest na 26 października, w rozmowie z Party.pl zdradził, za co uwielbia swoją żonę i dlaczego zadedykował jej swoje dzieło.

Reklama

Zobacz także: Wielki powrót Kamila Durczoka! W książce zdradza, jaką cenę zapłacił za swój sukces! WIDEO

To jest najmniejsza rzecz jaką ja mogłem zrobić dla mojej żony po tym wszystkim - przyznał Kamil Durczok. To jest niesamowita babka. Marianna ma uporządkowany świat, bardzo wyraźne granice między tym, co jest dobre, co jest złe, co jest uczciwe, co jest nieuczciwe. To jest coś, co mi niezwykle imponuje. (...) Gdyby nie ten porządek Marianny to pewnie moje życie zamieniłoby się w jakiś totalny bałagan dużo wcześniej. Gdyby nie to, jak ona potrafiła sprowadzać mnie na ziemie kiedy mi się wydawało, że już jestem takim gwiazdorem (...). To wtedy dostawałem kubeł ze śmieciami do wyniesienia na śmietnika na osiedlu i od razu było jasne, że "chłopaku, przyhamuj".

Co jeszcze Kamil Durczok powiedział przed naszą kamerą? Posłuchajcie sami!

Zobacz także: Kamil Durczok w swojej książce: "Nie byłem święty". Do czego się przyznał? Fragmenty autobiografii!

Zobacz także

Reklama

Kamil Durczok zdradził, za co uwielbia swoją żonę.

Reklama
Reklama
Reklama