Steczkowska tłumaczy się z utraty prawa jazdy, ale uderza też w policję!
"Traktuje się mnie jak obywatela gorszej kategorii"
Justyna Steczkowska ma za sobą mało przyjemne doświadczenie - gwiazda znacznie przekroczyła prędkość, jadąc samochodem i została zatrzymana przez policję. Według informacji „Super Expressu” Justyna Steczkowska straciła prawo jazdy na trzy miesiące. Teraz wyjaśnia, jak wyglądało to wydarzenie oraz uderza w policję!
Zobacz: Justyna Steczkowska straciła prawo jazdy! Jest komentarz policji
Justyna Steczkowska tłumaczy się, dlaczego straciła prawo jazdy
Zobacz także
Wokalistka opublikowała na Instagramie oświadczenie i przyznała, że faktycznie policja ją zatrzymała oraz ukarała mandatem. Justyna Steczkowska z pokorą przyjęła karę i wyjaśniła, dlaczego przekroczyła dozwoloną prędkość.
Kochani! Jak zapewne zdążyliście się już od wszystkich dowiedzieć straciłam prawo jazdy na trzy miesiące za przekroczenie prędkości. Należało mi się. Spieszyłam się do sądu, ale to mój problem, że zaspałam. Przyjęłam mandat bez żadnych dyskusji, byłam miła dla pana policjanta, który uczciwie wykonywał swoją pracę. W ten sposób dołączyłam do 100 tysięcy Polaków, którzy po zaostrzeniu prawa z tego samego powodu co ja stracili prawo jazdy. Nie można nikogo za to winić, bo prawo jest prawem i dla dobra ogółu należy go przestrzegać - napisała Justyna Steczkowska na Instagramie.
Justyna Steczkowska jest jednak oburzona tym, jak została potraktowana przez policję - funkcjonariusze doniesie bowiem mediom o jej zatrzymaniu!
Niestety czuje się zdruzgotana, że Komenda Powiatowa Policji w Grodzisku Mazowieckim bezpardonowo złamała chroniące KAŻDEGO OBYWATELA prawo (Art. 13 Prawo prasowe) dzwoniąc na Gorącą Linię radia RMF FM i robiąc sensację z tego, że mnie złapano i powodując faję hejtu na moją osobę. Jak mam się czuć w kraju, w którym uczciwie płacę podatki, NIGDY nie byłam karana, brałam udział w niezliczonej ilości akcji charytatywnych, a pomimo tego traktuje się mnie jak obywatela gorszej kategorii, tylko dlatego, że jestem artystą (patrz. osobą ogólnie znaną z racji wykonywanego zawodu). I robi to POLICJA - stróż prawa opłacany z NASZYCH PODATKÓW - dodała gwiazda.
Myślicie, że policjanci zostaną ukarani?
Przeczytaj też: Tylko Steczkowska mogła założyć na spacer tak odważną kreację! Seksowny przód? Tył jej sukni to jakiś OBŁĘD!
Polecamy: Justyna Steczkowska i Maciej Myszkowski znów razem?! W sieci pojawiły się zaskakujące nagrania
Justyna Steczkowska zamieściła oświadczenie na Instagramie
Gwiazda jest oburzona postępowaniem policji