Justyna Steczkowska nie chce pracować ze swoim synem? Jak podaje "Fakt", Leon Myszkowski dostał propozycję występu w reklamie przypraw ze swoją słynną mamą. To on miał być największą gwiazdą tej reklamy! Wokalistka podobno zabroniła Leonowi przyjąć ofertę, a w zamian za to zaproponowała mu sesję w katalogu Avon. Jak jest naprawdę?

Reklama

Justyna Steczkowska nie chce pracować z synem?

Okazuje się, że doniesienia tabloidu mają niewiele wspólnego z prawdą. Jak udało nam się dowiedzieć, Justyna wcale nie jest zła na swojego syna. Wybaczyła mu już historię z Edytą Górniak, dlatego też pojawiła się z Leonem w katalogu Avon:

"Leon w reklamie przypraw? To jakaś bzdura. On ma tylko 15 lat, czy byłby wiarygodny dla potencjalnych klientów? Justyna doskonale wie, że na karierę jeszcze przyjdzie czas. Rodzinna sesja w AVON musi mu wystarczyć. Teraz najważniejsza jest nauka, a swoje pasje może rozwijać poza szkołą. Ma duże wsparcie rodziców", mówi nam osoba z otoczenia diwy

I słusznie!

Justyna Steczkowska nie jest zła na Leona. Tu - w sesji APART

Zobacz także

Justyna Steczkowska podczas odbierania medalu Gloria Artis

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama