To bardzo zła wiadomość dla fanek Justina Biebera. Młody wokalista i niedoszły aktor nie nacieszył się długo pracą na planie serialu "CSI Kryminalne Zagadki Las Vegas". Postać grana przez aktora zginie na planie serialu.

Reklama

Młody piosenkarz wystąpił gościnnie w kilku odcinkach serii wcielając się w postać Jasona McCanna, chłopaka, którego brat został zabity przez agentów CSI. Muzyk nie będzie miał już jednak okazji popisać się talentem aktorskim, ponieważ w najnowszym odcinku jego postać zostanie zastrzelona... przez jednego z agentów CSI, który będzie działać w samoobronie.

Pierwszy odcinek z udziałem Kanadyjczyka został wyemitowany w USA 23 września. Nowy epizod, w którym jego postać żegna się z życiem trafi na antenę 17 lutego.

Reklama

Fanki będą zrozpaczone takim obrotem sprawy.

Reklama
Reklama
Reklama