Jolanta Pieńkowska od kilku miesięcy jest centralną postacią w "Dzień Dobry TVN". Jej rozmowy z gośćmi wzbudzają wiele emocji wśród telewidzów, a ona sama coraz chętniej bierze udział w realizacji dodatkowych materiałów czy spontanicznych scenek podczas telewizyjnych poranków. Przypomnijmy: Pieńkowska szaleje w DDTVN. Zaśpiewała na żywo wielkie hity

Reklama

Kilka tygodni temu dziennikarka wybrała się w egzotyczną podróż do Nepalu, gdzie przygotowywała obszerny materiał transmitowany obecnie w odcinkach. W najnowszym Pieńkowska opowiadała o tym, jak powstają damskie szalu z kaszmiru, których jest wielką fanką. Odwiedziła też sklep z materiałami. Tam od razu wpadły jej w oko makatki wykonane z niemal identycznych jej zdaniem materiałów, co... sukienki Dawida Wolińskiego z jego ostatniego pokazu. Zobacz: Plejada gwiazd na pokazie Wolińskiego

Jolanta była mocno zdziwiona aż takim podobieństwem i zaczęła głośno zastanawiać się nad cenami kreacji projektanta, które oscylują wokół kwot od 10 do nawet 15 tysięcy złotych. Jej szybkie dochodzenie wykazało, że koszt takich materiałów to zaledwie 150 dolarów czyli około 450 złotych.

To proszę państwa wygląda bardzo znajomo. O ile sobie przypominam to w takich materiałach występowały modelki na ostatnim pokazie Dawida Wolińskiego. Wszyscy mówili, że te suknie będą pioruńsko drogie, bo po pierwsze są to złote nitki, a po drugie kamienie szlachetne. Na to się tylko mówi złote nitki, a kamienie są półszlachetne czyli tak naprawdę zwykłe szkło. Taka makatka kosztuje 150 dolarów czyli licząc szybko 450 zł... Jestem bardzo ciekawa, ile kosztują sukienki Dawida Wolińskiego? - pyta retorycznie.

Myślicie, że to początek większego skandalu? Woliński powinien ustosunkować się do tego materiału?

Zobacz: Żarty z bójki Dody i Szulim w DDTVN. Bezcenny śmiech Pieńkowskiej

Zobacz także

Reklama

Gwiazdy na pokazie Dawida Wolińskiego:

Reklama
Reklama
Reklama