Dobra passa Joanny Liszowskiej trwa. Po tym jak aktorka została jurorką nowego show "Tylko taniec", Polsat postanowił powierzyć jej kolejne zadanie. Tym razem Liszowska dostała propozycję zagrania w nowym serialu "Przyjaciółki".

Reklama

- Będzie to historia czterech kobiet w różnym wieku, które w zabawny sposób omawiają sprawy, którymi żyją. Trochę taki polski "Seks w wielkim mieście" - mówi w rozmowie z "Fleszem" osoba z Polsatu.

Co ciekawe najlepszą przyjaciółkę Liszowskiej zagra Małgorzata Socha. Produkcja ma szansę trafić na antenę już jesienią, prawdopodobnie zastępując "Szpilki na giewoncie". Dodajmy, że producenci zapewniają, że Joanna zagra jedną z głównych ról. Ciężko nam sobie wyobrazić ją np. w polskiej odpowiedzi na Sarah Jessicę Parker.

Jaki kraj, taka Carrie Bradshaw?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama